Kyren Lacy zmarł w wyniku samobójstwa podczas policyjnego pościgu. Były zawodnik futbolu amerykańskiego był ścigany przez policję w związku z zarzutami kryminalnymi dotyczącymi wypadku samochodowego w Luizjanie z grudnia ubiegłego roku.
Przypomnijmy, że szanse na karierę Lacy'ego w National Football League zmalały po wypadku, w którym zginął 78-letni mężczyzna. Zawodnik był oskarżony o niebezpieczną jazdę, co doprowadziło do śmiertelnego zderzenia.
Podczas pościgu w sobotnią noc, Lacy rozbił swój samochód. Gdy funkcjonariusze zbliżyli się do pojazdu, odkryli, że 24-latek popełnił samobójstwo. Został uznany za zmarłego na miejscu przez służby ratunkowe.
"Jesteśmy zasmuceni tragiczną śmiercią byłego zawodnika, Kyrena Lacy'ego. Nasze myśli i modlitwy są z jego rodziną, bliskimi oraz byłymi kolegami z drużyny i trenerami, którzy zostali dotknięci jego odejściem" - napisano w oświadczeniu LSU, dla którego występował Amerykanin.
Lacy był oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci, ucieczkę z miejsca wypadku oraz niebezpieczną jazdę. Po wypadku, w którym zginął 78-letni mężczyzna, nie wezwał pomocy i uciekł z miejsca zdarzenia.
***
Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ
