Tłumaczył się ze spotkania z Trumpem. "Niektórzy są naprawdę wkurzeni"

Instagram / chase_senior / Saquon Barkley/X / Saquon Barkley i Donald Trump / wpis Barkleya na X-ie
Instagram / chase_senior / Saquon Barkley/X / Saquon Barkley i Donald Trump / wpis Barkleya na X-ie

Saquon Barkley spędził weekend z Donaldem Trumpem, m.in. grając w golfa. Fakt ten nie spodobał się niektórym fanom, którzy skrytykowali reprezentanta Philadelphia Eagles. Zawodnik odpowiedział niezadowolonym za pośrednictwem wpisu na X-ie.

W tym artykule dowiesz się o:

Saquon Barkley, gracz futbolu amerykańskiego, ostatni weekend kwietnia spędził razem z Donaldem Trumpem, m.in. grając w golfa na prywatnych polach prezydenta USA. To jednak nie wszystko.

Ponadto zawodnik klubu Philadelphia Eagles odbył rejs statkiem z głową Stanów Zjednoczonych. Informacje te szybko przedostały się do mediów. To spotkało się z dużym niezadowoleniem sympatyków Barkleya.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Karolina Kowalkiewicz nie kryła entuzjazmu. "Odkryłam nową pasję!"

28-latek postanowił odpowiedzieć wszystkim krytykom za pośrednictwem wpisu w mediach społecznościowych (na platformie X).

"Niektórzy są naprawdę wkurzeni, bo grałem w golfa i poleciałem do Białego Domu na spotkanie z prezydentem. Może po prostu szanuję urząd, to nie jest trudna koncepcja do zrozumienia. Niedawno grałem w golfa z Obamą... (Barackiem, byłym prezydentem USA, przyp. red.) i nie mogę się doczekać, żeby skończyć grać rundę z Trumpem! Teraz wyrzućcie moje wzmianki z całą tą polityką i życzę wspaniałego dnia" - napisał.

Dodajmy, że na zdjęciach ze spotkania w Białym Domu, które zostały opublikowane w mediach, widać Barkleya i prezydenta USA siedzących przy stole, na którym wyłożone zostały czapki z hasłem "Make America Great Again" (z ang. uczyńmy Amerykę ponownie wielką), które było sloganem Trumpa w ostatnich wyborach.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści