Zawodnik NFL zginął w wypadku. Został uderzony przez pijanego kierowcę

Edwin Jackson, zawodnik Indianapolis Colts, zginął w wypadku. Sprawcą był pijany kierowca bez prawa jazdy, który próbował uciec z miejsca zdarzenia, ale został zatrzymany przez policję. - To ogromna strata - czytamy w oświadczeniu klubu.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
Edwin Jackson Getty Images / Brett Carlsen / Na zdjęciu: Edwin Jackson
Do zdarzenia w stanie Indiana doszło w niedzielę w godzinach porannych. Edwin Jackson i jego kierowca Ubera, Jeffrey Monroe, zostali uderzeni przez ciężarówkę, w momencie gdy stali przed samochodem.

Obaj zginęli na miejscu. Sprawca próbował uciekać, ale został zatrzymany przez policję. To 37-letni Alex Cabrera Gonsales. Najnowsze doniesienia mówią o tym, że sprawca nie posiadał prawa jazdy i był pod wpływem alkoholu.

Jackson miał 26 lat i był zawodnikiem zespołu NFL Indianapolis Colts. Był jednym z wyróżniających się graczy w zespole. Wróżono mu dużą przyszłość. - Jesteśmy zszokowani i zasmuceni wiadomością o jego odejściu. Edwin był kochany przez wszystkich. Podziwialiśmy jego osobowość, ducha rywalizacji i etykę pracy - czytamy w oświadczeniu Colts.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×