Amerykański futbolista szokuje. Chodzi o jego metody wychowawcze
Cztery lata temu Adrian Peterson został oskarżony o znęcanie się nad czteroletnim synem. Został z tego powodu zawieszony na rok przez NFL (amerykańska liga futbolowa). Teraz sportowiec z USA znów zszokował i znowu chodzi o wychowanie dziecka.
Słowa Amerykanina szokują. Można nawet postawić tezę, że Peterson nie zmienił swojego zachowania sprzed czterech lat, gdy oskarżono go o znęcanie się nad synem. Spowodował wówczas siniaki i skaleczenia na ciele 4-letniego chłopca.
Futbolista, który teraz reprezentuje barwy Washington Redskins, za tamten wybryk musiał zapłacić 4 tys. dolarów i wykonać 80 godzin prac społecznych. Został również objęty dwuletnim nadzorem. Z kolei władze NFL zawiesiły zawodnika na rok.
Nie wiadomo, czy teraz również szefowie ligi podejmą jakieś kroki w kierunku ponownego ukarania sportowca. Na razie jego słowa skomentował agent Ron Slavin. - Nie ma dla Adriana Petersona nic ważniejszego niż bycie dobrym ojcem dla jego dzieci. Mój klient ma już za sobą kilka cennych lekcji - tym samym zasugerował, że futbolista wyciągnął wnioski z przeszłości. Jego słowa wskazują jednak na co innego.
ZOBACZ WIDEO Jakub Wolny zrealizował swój cel w Wiśle. "Wykonałem dużo pracy latem i w poprzednich latach"