Warsaw Mets złapali rytm. Powoli mogą się szykować na fazę play-offs!
Futbolowa majówka już za nami. 6. tydzień rozgrywek nie przyniósł wielu niespodzianek, za to praktycznie same blowouty. W weekend mogliśmy oglądać spotkania Lakers-Mets, Kings-Lowlanders, Seahawks-Panthers, Towers-Wilki oraz Falcons-Armia.
To był trudny mecz dla gospodarzy - Wenglorz AZS UWM Olsztyn Lakers podejmujących Warsaw Mets. Ich gra jakby zupełnie się nie kleiła, zwłaszcza ofensywnie. W pierwszej kwarcie defensywnie stawiali całkiem dobry opór, lecz niestety, jak wiemy, nie da się ciągnąć meczu samą defensywą. Z czasem wdało się zmęczenie i szala zwycięstwa zdecydowanie przechyliła się na stronę drużyny ze stolicy. Goście przyjechali w bojowych nastrojach. Początek w ich wykonaniu wyglądał średnio, lecz z czasem rozkręcili się i wygrali bardzo pewnie zdobywając aż 42 punkty i tracąc równe 0. Oczywiście mogli zagrać lepiej, było to widać. Na pewno obejrzą spotkanie i postarają się wyeliminować wszelkie błędy.
Sytuacja w Warszawie na ten moment wygląda obiecująco. Złapali dobry rytm i niedługo będą szykować się na fazę playoffs.
- To był naprawdę dobry mecz futbolu amerykańskiego w Polsce. Kraków Kings to mocny przeciwnik dlatego wygrana smakuje jeszcze lepiej. Cieszę się, że mogliśmy dziś zobaczyć na murawie prawdziwą jedność w Mets. Zagrała Drużyna. Pokazaliśmy siłę nie tylko na boisku, ale tez na trybunach. Było głośno, było tłoczno i były emocje. Warszawscy i krakowscy Kibice pokazali klasę - Anna Kadzikiewicz, Prezes Warsaw Mets.
Więcej na: halftime.pl