Jason Statham jest jednym z popularniejszych aktorów kina akcji. Gwiazdor pochodzący z Wielkiej Brytanii stał się sławny za sprawą produkcji "Transporter", gdzie jako prywatny kierowca wykazywał się nie lada umiejętnościami za kierownicą. W ostatnich latach 56-latek wyrósł też na jedną z gwiazd serii "Szybcy i wściekli".
W tej sytuacji nie powinno dziwić, że Statham pojawił się na ostatnim wyścigu Formuły 1 w sezonie 2023. Aktor był gościem Alpha Tauri, zespołu wspieranego przez Orlen. Przy tej okazji spędził dłuższą chwilę w garażu ekipy z Faenzy i porozmawiał z Yukim Tsunodą.
Japoński kierowca wręczył aktorowi na pamiątkę koszulkę zespołu Alpha Tauri, a ten później dumnie prezentował ją w padoku. To dobra wiadomość dla Orlenu, który w ten sposób zapewnił sobie promocję marki i dotarcie do nowych odbiorców. "Prowadź szybko, bracie!" - napisał Statham w poście podsumowującym wizytę na GP Abu Zabi.
ZOBACZ WIDEO: Nowy system rozgrywek. Czy w PGE Ekstralidze pojawią się etatowi rezerwowi?
Tsunoda w jednym z wcześniejszych wywiadów zdradził, że Statham jest jego idolem i ulubionym aktorem. Dlatego też obecność gwiazdora z Hollywood w garażu Alpha Tauri wywołała u Japończyka ogromną radość. - O cholera, niemożliwe! Nie spodziewałem się tego - powiedział Japończyk na jego widok.
- Dobry wybór! - odpowiedział gwiazdor "Szybkich i wściekłych", gdy poinformowano go, że jest idolem Tsunody. Dla żartów japoński kierowca ma nawet przedstawiać się czasem jako "syn Jasona Stathama", a część pracowników Alpha Tauri w ten sposób ma zapisanego 23-latka w swojej książce telefonicznej.
- Panowie od razu złapali świetny kontakt. Było widać, że Yuki autentycznie jest zaskoczony i nawet zawstydzony obecnością aktora. To Jason przełamywał lody i wyszedł z inicjatywą, by nieco rozkręcić to spotkanie. Później było już z górki - powiedział WP SportoweFakty jeden z pracowników Alpha Tauri.
Nie wszyscy mają świadomość, że zanim Statham zaczął robić karierę w przemyśle filmowym, był zawodowym sportowcem. Specjalizował się w konkurencjach wodnych - m.in. skoku do wody.
Orlen jest partnerem głównym Alpha Tauri począwszy od 2023 roku. Współpraca obu podmiotów będzie kontynuowana również w przyszłym sezonie F1.
Czytaj także:
- Ten ruch mógł dać 10 mln dolarów. Szalony plan kierowcy Ferrari
- "Sędziowie to jakiś żart". Od razu po tych słowach musiał się tłumaczyć