Kolejne miejsce w F1 zajęte. Koniec spekulacji

Materiały prasowe / Alpine / Na zdjęciu: Pierre Gasly
Materiały prasowe / Alpine / Na zdjęciu: Pierre Gasly

Mimo wielu spekulacji, Pierre Gasly postanowił pozostać na kolejny sezon w Alpine. Wcześniej nazwisko Francuza łączono m.in. ze Stake F1 Team. Decyzja 28-latka oznacza, że w stajni z Enstone pozostaje już tylko jedno wolne miejsce na rok 2025.

W tym artykule dowiesz się o:

Alpine było przedmiotem wielu spekulacji w ostatnich tygodniach. Wszystko przez kiepską formę zespołu z Enstone, który na początku sezonu 2024 nie był w stanie regularnie zdobywać punktów w Formule 1. Równocześnie gęsta atmosfera wokół ekipy sprawiła, że postanowiono zakończyć współpracę z Estebanem Oconem.

Teraz dowiedzieliśmy się, że na kolejny rok w Alpine pozostanie Pierre Gasly. Decyzja Francuza jest zaskoczeniem, bo 28-latek również miał nosić się z zamiarem opuszczenia Enstone. Pozostanie Gasly'ego na pokładzie dotychczasowej ekipy oznacza, że zachowa ona ciągłość i nie będzie musiała rozpoczynać sezonu 2025 z całkowicie nowym składem.

Dla Gasly'ego obecny sezon jest drugim w Alpine. W ubiegłym roku zajął jedenaste miejsce w mistrzostwach. W obecnej kampanii sklasyfikowany jest na piętnastej pozycji z ledwie 5 punktami, ale ostatnio sytuacja francuskiego zespołu zaczęła się poprawiać, co daje nadzieję kierowcy na częstsze zdobywanie "oczek".

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Koniec Euro dla Polaków! Oceniliśmy mecz z Francją

- W tym wspaniałym zespole czuję się jak w domu. Bycie częścią tej ekipy F1, jak i firmy Alpine sprawia mi frajdę. Jestem tu od ponad 18 miesięcy i zawsze planowałem długoterminową przyszłość z zespołem. Dotychczas był to dla nas trudny sezon, ale pozostaję wierny temu projektowi i nigdzie się nie ruszam - powiedział Gasly, który docenił też zmiany wprowadzone wewnątrz Alpine w ostatnich miesiącach.

- Jestem zadowolony z dokonanych zmian, ciężkiej pracy i kierunku, w jakim podąża zespół. W tej kadrze i ludziach drzemie naprawdę duży potencjał. Jestem podekscytowany tym, co przyniesie przyszłość. Teraz skupiam się na codziennych detalach, jakie wprowadzamy w życie, aby poprawić wyniki - dodał kierowca Alpine.

Wcześniej Pierre Gasly był łączony z transferem do Stake F1 Team, gdyż ofertę tej ekipy miał odrzucić Carlos Sainz. Decyzja Francuza oznacza, że stajnia z Hinwil ma spory problem w kontekście uzupełnienia składu na sezon 2025.

W tej chwili nie jest jasne, kto zajmie drugie miejsce w fotelu Alpine w sezonie 2025. Kandydatami do startów w zespole są Jack Doohan, Mick Schumacher i Guanyu Zhou.

Czytaj także:
- Zachcianka mistrza F1. Specjalnie dla niego wyprodukują auto warte miliony
- Szykuje się zmiana kierowcy w F1. "Musimy działać"

Komentarze (1)
avatar
Jarosław Werner
28.06.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Raczej Alpine nie wyrzuciło by Gasly'iego , z powodu iż ostatnim czasie punktował w Monako , Montrealu oraz Barcelonie ,a ekipa w ekipie z Francji obaj kierowcy zaczęli punkować ( Esteban pun Czytaj całość