James Vowles, który dołączył do Williamsa w 2023 roku po długim okresie pracy w Mercedesie jako dyrektor ds. strategii motorsportu, podpisał nową długoterminową umowę. Brytyjczyk od razu po przybyciu do Grove ujawnił skalę zaniedbań w fabryce. Vowles znany jest m.in. z komentarza o budowie samochodu Williamsa przy użyciu arkusza kalkulacyjnego, czego w obecnych realiach Formuły 1 już nikt nie robi.
Nowy szef Williamsa zreorganizował dział projektowy i pozyskał do zespołu kierowcę ze zwycięstwami w F1 na koncie, Carlosa Sainza, który dołączył do Alexandra Albona. Obecnie ekipa zajmuje piąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów z 55 punktami, co jest lepszym wynikiem niż w trzech poprzednich sezonach łącznie.
ZOBACZ WIDEO: Konflikt między Kuberą i Zmarzlikiem? Cierniak wyjaśnia
Vowles podkreśla, że jego celem jest zdobycie pierwszego tytułu mistrzowskiego dla brytyjskiej ekipy od 1997 roku. - Jestem zachwycony podpisaniem nowego kontraktu z Williamsem, który od początku stał się moim domem. Ta ikoniczna ekipa dała mi już wiele niesamowitych wspomnień, a wszyscy jesteśmy zjednoczeni w dążeniu do odbudowy naszej spuścizny i ponownego zdobycia mistrzostw świata - powiedział brytyjski inżynier.
Matthew Savage, przewodniczący zarządu Williamsa, jak i właściciela brytyjskiego zespołu - firmy Dorilton Capital, wyraził zadowolenie z przedłużenia kontraktu Jamesa Vowlesa. - Jesteśmy zachwyceni, że James podpisał z nami nową umowę i zobowiązał się do realizacji naszej wspólnej misji. Wniósł doświadczenie, energię i strategiczne przywództwo, które są kluczowe dla przywrócenia Williamsa na najwyższy stopień podium F1. Jeszcze tam nie jesteśmy, ale można wyczuć budujący się w Grove impet i jesteśmy podekscytowani tym, co nas czeka - dodał Savage.
Williams, z nowymi fundamentami, ma nadzieję na dalsze sukcesy w nadchodzących latach, a Vowles jest kluczową postacią w tej transformacji.