Szykuje się powrót do F1. Decyzja o krok

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Valtteri Bottas
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Valtteri Bottas

Cadillac, który szykuje się do debiutu w F1 w roku 2026, zamierza jeszcze w lipcu podpisać kontrakt z pierwszym kierowcą. Wiele wskazuje na to, że wybrańcem Amerykanów będzie Valtteri Bottas.

Valtteri Bottas, obecnie rezerwowy kierowca Mercedesa w Formule 1, jest faworytem do objęcia miejsca w nowym zespole Cadillac, który dołączy do stawki F1 w przyszłym sezonie - wynika z informacji motorsport.com.

Według źródeł z padoku F1, przedstawiciele Cadillaca, w tym szef zespołu Graeme Lowdon oraz Dan Towriss, lider projektu z ramienia inwestora TWG Group, pojawią się na początku lipca na GP Wielkiej Brytanii. W planach mają rozmowy z menedżerami kierowców, z którymi prowadzone są negocjacje. Celem ekipy jest podpisanie kontraktu z pierwszym kierowcą w ciągu kilku tygodni. Rozmowy dotyczące drugiego miejsca mogą potrwać do września.

ZOBACZ WIDEO: Wielka strata GKM-u. Prezes tłumaczy zasady finansowe klubu

Od wiosny w padoku F1 pojawiały się spekulacje na temat kandydatów do nowego zespołu. Początkowo faworytem był Sergio Perez, jednak jego nazwisko ostatnio nie pojawia się w spekulacjach dotyczących Cadillaka. Amerykanie chcą zakontraktować jednego doświadczonego kierowcę, a drugie ma należeć do przedstawiciela młodego pokolenia. Jeśli wybór padnie na Bottasa, to Perez najpewniej będzie musiał obejść się smakiem.

Natomiast Fin, który po rozstaniu ze Stake F1 Team po sezonie 2024 nie ukrywał chęci powrotu do regularnych startów w F1, w ostatnich tygodniach stał się jednym z głównych kandydatów do miejsca w Cadillaku.

W ostatnich dniach Bottas opublikował w mediach społecznościowych film, na którym podchodzi do samochodu Cadillaka. - Ale wygodne siedzenie - mówi na nagraniu. - Widzę, że są dwa miejsca, oba wolne - dodaje. Gdy osoba zza kadru zachęca go, by usiadł, Bottas odpowiada "jeszcze nie".

Jeśli Cadillac zdecyduje się na połączenie doświadczenia z młodością, głównym kandydatem do drugiego fotela jest Felipe Drugovich. Brazylijczyk od trzech sezonów pełni rolę rezerwowego kierowcy Astona Martina, jednak nie ma realnych szans na awans do podstawowego składu tej ekipy.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści