GP Australii statystycznie

Trzynaste zwycięstwo Jensona Buttona w karierze, 150. najszybsze okrążenie McLarena, pierwszy punkt Daniela Ricciardo, czyli prezentujemy statystyczne ciekawostki po Grand Prix Australii.

Łukasz Czechowski
Łukasz Czechowski

Button dzięki wygranej awansował na 20. miejsce w klasyfikacji uwzględniającej triumfy w pojedynczych Grand Prix. Zajmuje je wspólnie z Włochem Alberto Ascarim (startował w latach 1950-55) oraz Brytyjczykiem Davidem Coulthardem (1994-2008). Zdecydowanie prowadzi Michael Schumacher, który ma na koncie 91 wygranych.

W analogicznej klasyfikacji zdobywców pole position 20. miejsce zajmuje Lewis Hamilton, który w sobotę wygrał kwalifikacje po raz 20. Taką samą liczbę startów z pole position ma Fernando Alonso. Prowadzi oczywiście Schumacher z 68 pole position. Dla zespołu McLaren Mercedes sobotni dublet był 60 w historii. Więcej ma tylko Ferrari (70) i Williams (61).

Dla Buttona zwycięstwo w niedzielę było 44. wizytą na podium (14. miejsce), dla Sebastiana Vettela - 37. (19. miejsce), dla Lewisa Hamiltona - 43. (16. miejsce).
Wygrana Buttona była równocześnie 11. triumfem bolidu McLarena w GP Australii. Tym samym ekipa z Woking potwierdziła swoją dominację na Antypodach, zwiększając przewagę nad Ferrari, które dotychczas wygrało w Australii 7 razy. Było to również 7. zwycięstwo silnika Mercedesa.

Button w niedzielę po raz siódmy w karierze wykręcił najlepszy czas dnia, dla McLarena było to 150. Takie osiągnięcie, więcej - 227 najlepszych czasów - ma jedynie Ferrari.

Daniel Ricciardo dojeżdżając na 10. miejscu zdobył swój pierwszy punkt w Formule 1 i powiększył grono punktujących zawodników do 319.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×