Lewis Hamilton (1. miejsce): Kwalifikacje to bardzo intensywne doświadczenie. Kierowcy jeżdżą pod dużą presją, ale to chyba najciekawsza część weekendu. Na moim najszybszym okrążeniu w Q3 straciłem trochę czasu, ale końcowy wynik był dobry, więc jest to bardzo zachęcające pod względem wyścigu. To znakomity wynik dla całej ekipy. Po raz kolejny wywalczyliśmy pierwszy rząd. W niedzielę muszę mieć dobry start, aby dojechać do pierwszego zakrętu na pierwszej pozycji i utrzymać prowadzenie. Ważne będzie odpowiednie zarządzanie oponami. Nasze auta lepiej spisują się w wyścigu niż w kwalifikacjach, więc możemy liczyć na dobry wynik.
Jenson Button (2. miejsce): Podczas ostatnich zawodów w Malezji miałem udane kwalifikacje. Bardzo dobrze pracowaliśmy przez cały weekend i miło jest usłyszeć w radiu głos cieszących się mechaników. Jestem zadowolony z mojego ostatniego, szybkiego okrążenia. Zdaję sobie sprawę z tego, że czeka nas długi i trudny wyścig. Ten tor wymaga wiele od kierowców, ale również od bolidów czy mechaników, którzy w trakcie postojów wykonują ciężką. Nie wiemy do końca jak spisze się nasza strategia, ponieważ w tak trudnych warunkach nie do końca wiadomo, na co możemy liczyć. Musimy być gotowi na wszystko.
Michael Schumacher (3. miejsce): Jestem niezmiernie szczęśliwy z wyników kwalifikacji i powrotu do czołówki. Nasi inżynierowie w Brackley i Brixworth wykonali naprawdę wspaniałą pracę. Biorąc pod uwagę to, gdzie znajdowaliśmy się rok temu uważam, że dokonaliśmy dużego postępu. Bardzo chciałbym osiągnąć dobry wynik na tym torze, głównie ze względu na naszego głównego sponsora, który pochodzi z Malezji.
Mark Webber (4. miejsce): Nie było nawet źle. Osiągnęliśmy całkiem dobry wynik. W Melbourne co prawda wyglądaliśmy nieco lepiej w wyścigu, niż w kwalifikacjach. Nasza strata w kwalifikacjach nie była duża, więc wygląda na to, że uczyniliśmy krok do przodu. Zbieramy siły i czekamy na wyścig. Wiemy, że poprawiliśmy się w porównaniu do ostatniego wyścigu. Pierwsze cztery rzędy są bardzo wyrównane, ale to dobrze wróży dla kibiców, bo walka będzie zacięta.
Sebastian Vettel (5. miejsce po karze dla Raikkonena): Nie czułem się zbyt dobrze na pośredniej mieszance, dlatego zdecydowałem się zmienić ogumienie na twarde podczas ostatniego okrążenia. Nie czułem się komfortowo w samochodzie. Musiałem dużo się napracować, walcząc o właściwy balans. Nie mogłem wydobyć maksimum z samochodu. Nie mieliśmy zbyt wiele czasu na to, by poprawić auto od ostatniego wyścigu. McLareny były bardzo silne zarówno w Australii jak i tutaj. W trakcie wyścigu będziemy wyglądać trochę lepiej. Na pewno postaramy się mocno naciskać na czołówkę.
Romain Grosjean (6. miejsce): Świetnie jest mieć oba bolidy w Q3. Zespół spisał się rewelacyjnie. Udało się im wycisnąć z bolidu wszystko. Możemy sobie pogratulować. Zdołaliśmy wywalczyć pozycje w najlepszej dziesiątce i w wyścigu powalczymy o jeszcze lepszy wynik. Stać nas na to. Nie wiadomo, jaka będzie pogoda, ale nasze pozycje nie są odległe od liderów, a wyścig będzie długi, dlatego wiele może się zdarzyć. W tych warunkach najważniejsze będzie zarządzanie ogumieniem.
Nico Rosberg (7. miejsce): Wiadomo, że chciałbym zająć jeszcze lepszą pozycję przed wyścigiem, jednak straciłem sporo czasu na moim szybkim okrążeniu przez błąd na pierwszym zakręcie. To spowodowało też wibracje w kolejnych częściach okrążenia. Zdaję jednak sobie sprawę, że w niedzielę będziemy w stanie wywalczyć lepszy wynik. Liczę na to, że przesunę się o kilka pozycji.
Fernando Alonso (8. miejsce): To były całkiem udane kwalifikacje, gdyż wycisnęliśmy maksimum z samochodu. Były co prawda problemy z KERS na jednym z przejazdów w Q3, ale nie straciłem wtedy zbyt wiele. Jeżeli spadnie w niedzielę deszcz, to będziemy w stanie odrobić kilka pozycji. Potrzebne będzie też szczęście, aby zmienić opony we właściwym momencie. W trakcie suchego wyścigu będziemy musieli wykazać się skupieniem i koncentracją, aby wszystko odpowiednio zagrało.