F1: Argentyna zastąpi Koreę?

Włoski Autosprint twierdzi, że w przyszłym miesiącu rząd Argentyny podpisze trzyletnią umowę na organizację wyścigów Formuły 1. Z kalendarza zniknęłoby GP Korei, które nie spełnia finansowych oczekiwań Bernie Ecclestona.

W tym artykule dowiesz się o:

Wyścig w Argentynie po raz pierwszy ma odbyć się w przyszłym sezonie w nadmorskiej miejscowości Mar del Plata na 5-kilometrowym torze ulicznym, który ma przygotować Hermann Tilke.

- Rząd akceptuje wyzwanie zorganizowania Grand Prix Argentyny, aby promować nasz kraj na świecie. W maju zostanie podpisana trzyletnia umowa - zapowiedział minister turystyki Carlos Enrique Mayer.

Korea to niejedyne miejsce, które "wyleci" z przyszłorocznego, 20-wyścigowego kalendarza - dojdzie bowiem GP USA w New Jersey. Z tego powodu w Hiszpanii zaplanowano tylko jeden wyścig, który na zmianę będzie odbywał się w Walencji i Barcelonie.

Komentarze (3)
avatar
az090
6.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
GP ARGENTYNY za GP BAHRAJNU 
avatar
Liverpoolczyk
6.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Zapomniałeś dodać, że jeszcze GP Polski czeka, ale to dopiero jak wróci Kubica. Niech lepiej Bernie obnizy stawki za dołączenie do kalendarza F1, to wtedy nie będzie takich problemów jak np Bel Czytaj całość
avatar
SnajperF1
6.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakoś wątpie w te GP Argentyny i żeby jeszcze Bernie miał zlekceważył z Korei? Przecież w planach było jeszcze GP Rosji i GP RPA. No chyba że wydłuża kalendarz do ponad 20 wyścigów w jednym sez Czytaj całość