- Zdecydowanie potrzebujemy jego punktów, żeby walczyć w klasyfikacji konstruktorów - powiedział po wyścigu w Hiszpanii Stefano Domenicali, a na profilu zespołu w serwisie Twitter zamieszczono informację o "ogromnym rozczarowaniu". Rzecznik prasowy wyjaśnił później, że Ferrari jest rozczarowane występem Massy, a nie nim samym, nie ulega jednak wątpliwości, że włoska stajnia oczekuje od Brazylijczyka natychmiastowej poprawy, co zresztą zostało napisane na oficjalnej stronie internetowej zespołu.
"Fernando zawsze osiągał bardzo wysoki poziom (67 punktów i drugie miejsce w 2010, 51 i piąte miejsce w ubiegłym roku), natomiast spadek Felipe jest odczuwalny. Brazylijczyk dwa lata temu zdobył 49 punktów, 24 w następnym roku, podczas gdy w tym do tej pory ma jedynie 2. W Montmelo Felipe miał pecha zarówno w wyścigu, jak i w kwalifikacjach, ale wszyscy, a on najbardziej, spodziewamy się zmiany od GP Monako" - czytamy na stronie internetowej zespołu.