Do incydentu doszło w pierwszym bloku czasówki. Jeszcze w czasie trwania sesji sędziowie poinformowali o zajęciu się sprawą, a po wywieszeniu ostatniej flagi w szachownicę odbyli serię spotkań z zaangażowanymi w zajście kierowcami oraz przedstawicielami reprezentującymi ich zespoły. Po zapoznaniu się z materiałem filmowym z bolidów, stewardzi podjęli decyzję o karnym przesunięciu Wenezuelczyka o trzy pozycje w tył. Oznacza to, że zawodnik Williamsa rozpocznie jutrzejszą rywalizację nie z trzeciej, a dopiero szóstej pozycji startowej.
Źródło artykułu: