Button odnosi drugie zwycięstwo w sezonie na oponach Pirelli

Jenson Button zastosował strategię jednego pit stopu i perfekcyjnie zarządzał ogumieniem, zwyciężając z przewagą 13 sekund i prowadząc od startu do mety.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota

Po wygranej w otwierającej sezon Grand Prix Australii, był to drugi tegoroczny triumf Jensona Buttona na oponach Pirelli, a także jego pierwszy na torze Spa. Button został także pierwszym kierowcą, który w tym sezonie prowadził przez cały wyścig od startu do mety.

Button wystartował z pole position na pośrednich oponach P Zero "białych", po czym na 20. okrążeniu wykonał zjazd po twarde ogumienie P Zero "srebrne", utrzymując prowadzenie przed Sebastianem Vettelem z Red Bulla. Sebastian Vettel, stosujący taką samą strategię, zjechał jedno okrążenie później i po starcie z 10. pola był na mecie drugi.

Michael Schumacher z Mercedesa, zaliczający swoją 300. Grand Prix, jako jedyny spośród kierowców finiszujących w pierwszej dziesiątce próbował strategii jednego pit stopu, ale dziewięć okrążeń przed końcem musiał zjechać po raz drugi do boksu, odpadając z rywalizacji o podium.

Zespoły musiały dostosować taktykę po wypadku na pierwszym zakręcie, w wyniku którego odpadły cztery samochody, a na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa, aby umożliwić porządkowym posprzątanie nawierzchni. Na początku wyścigu, kiedy samochody mają pełne zbiorniki paliwa, zużycie opon jest największe. Neutralizacja umożliwiła niektórym kierowcom zmianę strategii na jeden postój, podczas gdy inni pozostali przy taktyce dwóch zjazdów.
Zwycięzca GP Belgii - Jenson Button Zwycięzca GP Belgii - Jenson Button
Na starcie tylko Nico Hulkenberg z Force India i Nico Rosberg z Mercedesa wybrali twarde opony, a pozostali ruszyli na pośrednich. Hulkenberg zaliczył dwa pit stopy i zajął czwarte miejsce po starcie z 11. pola, a Rosberg - który musiał startować z 23. pola - także zjeżdżał dwa razy i był jedenasty.

Najwyżej sklasyfikowanym kierowcą jadącym na dwa postoje był Kimi Raikkonen z Lotusa, który zajął trzecie miejsce, wykonując dwa ostatnie przejazdy na twardych oponach. Na mecie tracił nieco poniżej pół minuty do Buttona.

Paul Hembery (Dyrektor Pirelli Motorsport): W tegorocznej Grand Prix Belgii wystąpiło bardzo dużo zmiennych. W piątek padało i przed kwalifikacjami oraz wyścigiem zespoły miały minimalną ilość danych na temat gładkich opon. Potem długa neutralizacja na początku wyścigu oznaczała kolejną zmianę: wiele zespołów musiało szybko dostosować swoją taktykę, aby jak najlepiej wykorzystać sytuację. Jenson Button i McLaren udzielili wszystkim prawdziwej lekcji o zarządzaniu oponami. Wykonali tylko jeden zjazd, jednocześnie cały czas zwiększając przewagę nad rywalami. Tak samo Sebastian Vettel i Red Bull: strategia jednego postoju także okazała się skuteczna i pozwoliła zyskać osiem pozycji. Chociaż Spa stawia wyższe wymagania przed ogumieniem niż jakikolwiek inny tor w kalendarzu, nasze opony dobrze się spisywały - zarówno jeśli chodzi o osiągi, jak i wytrzymałość. Ostatni zestaw twardych opon w samochodzie Buttona pracował skutecznie przez 24 okrążenia, bez żadnych oznak spadku szybkości.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×