Dyrektor sportowy angielskiej stajni, Sam Michael przyznał, że w tym roku, przez problemy techniczne jego zespół stracił kilka doborowych okazji. Najbardziej krytycznym punktem było Grand Prix Singapuru, gdy po przejechaniu nieco ponad dwudziestu okrążeń, prowadzący w wyścigu Lewis Hamilton musiał wycofać się z dalszej rywalizacji z powodu awarii skrzyni biegów, tracąc cenne punkty w klasyfikacji.
- Nie mieliśmy dobrej niezawodności. Na Monzy pojawił się problem z systemem paliwowym, w Singapurze awaria skrzyni biegów, a na Suzuce i w Korei zepsuło się zawieszenie. Jeśli w ten weekend powtórzy się któraś z nich, to na pewno nie będzie ona efektem ostatnich wpadek. Niezawodność jest teraz niezwykle ważna, a naszym celem jest osiągnięcie jej na poziomie stu procent. Chodzi tu nie tylko o wyeliminowanie awaryjności samochodu, ale także wszystkich operacji z nim związanych, chodzi o to, co dzieje się na torze, postoje i inne sprawy niezwiązane z fizycznym prowadzeniem samochodu. Aby zdobyć tytuły mistrzowskie wiemy, że musimy sobie z tym poradzić. To wszystko jest bardzo klarowne u samych podstaw - zapowiadał Australijczyk.