Zdaniem zespołu z Milton Keynes, próba użycia bimetalowego paska - zmieniającego kształt, a przez to otwierającego lub zamykającego kanały chłodzenia w zależności od temperatury materiału ciernego układu hamulcowego - lub siłownika termicznego, byłaby naruszeniem przepisów technicznych Formuły 1.
Po zapoznaniu się ze sprawą, w liście wysłanym do wszystkich zespołów, delegat FIA - Charlie Whiting napisał: - W naszej opinii, opisany ruch paska bimetalowego lub siłownika termicznego w kalane powietrza, odbywałby się bez bezpośredniej akcji kierowcy, dlatego uważamy, że system ten byłby sprzeczny z art. 11.1.4 Regulaminu Technicznego F1.
Zdaniem magazynu Autosport, Red Bull podejrzewał, że co najmniej jeden z konkurencyjnych zespołów wykorzystywał opisaną wyżej koncepcję w swoich samochodach. Okazuje się jednak, że źródło w tym konkurencyjnym zespole zaprzeczyło, że kiedykolwiek użyło innowacji, zgadzając się, że stanowiłoby to naruszenie przepisów. Kontakt Red Bulla z FIA doskonale pokazuje, jak stajnia z Milton Keynes stara się utrzymać każdą, nawet z pozoru najmniejszą przewagę na płaszczyźnie konkurencyjności, by w końcówce sezonu przypieczętować zdobycie trzeciego mistrzostwa konstruktorów z rzędu.