- Zobaczymy, czy będziemy mieli szczęście w Sao Paulo za siedem dni - oświadczyło Ferrari. Obecnie Fernando Alonso traci 13 punktów do Sebastiana Vettela i Hiszpan będzie potrzebował sporo szczęścia w Brazylii, jeżeli chce zostać mistrzem świata.
- Na papierze może szansa jest niewielka, może 25 procent, ale ja czuję, że jest dużo większa. Wszystko może się zdarzyć na Interlagos. Bardzo ważna będzie niezawodność - powiedział Alonso.
Z Hiszpanem zgadza się Jaime Alguersuari. - Brazylia będzie bardzo niewygodna dla Vettela, w przeciwieństwie do Alonso. Seb może stracić mistrzostwo, bo w teorii już je zdobył. Jednak nadal brakuje mu kilku punktów, a Fernando ma większe doświadczenie. Każdy ci powie, że jeżeli bronisz punktów, to może coś pójść nie po twojej myśli. Brazylia zapowiada się interesująco.