Średnia wieku 22 zawodników, którzy przystąpią w najbliższy weekend do GP Australii, wynosi zaledwie 27 lat, jeden miesiąc i 23 dni. Jak wyliczyli hiszpańscy dziennikarze, będzie to najmłodsza grupa, która pojawi się na starcie od pierwszego w historii sezonu Formuły 1 w 1950 roku.
Stawka kierowców uległa odmłodzeniu przede wszystkim po odejściu na emeryturę 44-letniego Michaela Schumachera oraz 42-letniego Pedro de la Rosy. Ich miejsce zajęła grupa "młodych wilków", którzy niedawno ukończyli 20. rok życia. W Australii zobaczymy czterech debiutantów - 21-letnich Maxa Chiltona i Estebana Gutierreza oraz 22-letnich Julesa Bianchiego i Valtteriego Bottasa .
Grono młodych zawodników uzupełnili już w poprzednim sezonie Sergio Perez (22 lata) oraz Charles Pic (23 lata). Po odejściu Schumachera rolę najstarszego kierowcy w stawce przejmie Mark Webber (36 lat).
Stawka kierowców Formuły 1 jeszcze nigdy nie była młodsza niż w tym roku - donosi hiszpański dziennik AS. Średnia wieku wszystkich zawodników nie przekroczy 30 lat.
