Fernando Alonso uniknął kary

Kierowca Ferrari w trakcie wyścigu o Grand Prix Węgier użył DRS w sytuacji, gdy tracił do swojego rywala ponad sekundę. Sędziowie zdecydowali się ukarać włoski zespół wysoką grzywną.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz

Sędziowie po wyścigu o Grand Prix Węgier poddali analizie dane z bolidu Ferrari prowadzonego przez Fernando Alonso. Okazało się, że hiszpański kierowca użył trzykrotnie systemu DRS przekraczając regulamin sportowy.

W myśl regulaminu zawodnik może użyć DRS (tzw. ruchomego tylnego skrzydła) wyłącznie w sytuacji, gdy jego strata do najbliższego rywala wynosi mniej niż sekundę.

Ostatecznie, arbitrzy zdecydowali o tym, aby nie karać kierowcy. Wysoka grzywna została nałożona na włoski zespół. Ferrari zapłaci za użycie DRS niezgodne z regulaminem 15 000 euro.

Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Lewis Hamilton wygrał pierwszy wyścig w sezonie!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×