Sędziowie po wyścigu o Grand Prix Węgier poddali analizie dane z bolidu Ferrari prowadzonego przez Fernando Alonso. Okazało się, że hiszpański kierowca użył trzykrotnie systemu DRS przekraczając regulamin sportowy.
W myśl regulaminu zawodnik może użyć DRS (tzw. ruchomego tylnego skrzydła) wyłącznie w sytuacji, gdy jego strata do najbliższego rywala wynosi mniej niż sekundę.
Ostatecznie, arbitrzy zdecydowali o tym, aby nie karać kierowcy. Wysoka grzywna została nałożona na włoski zespół. Ferrari zapłaci za użycie DRS niezgodne z regulaminem 15 000 euro.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!