Raikkonen winny zamieszania z oponami

FIA zapewniła kierowców, że opony Pirelli nie stwarzają żadnego zagrożenia dla ich bezpieczeństwa. Włoski producent wyjaśnił jak doszło do przebicia opon w bolidach Vettela i Alonso.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz

Pirelli po przeprowadzenia dokładnych oględzin toru Spa potwierdziło, że powodem przebicia opony w bolidach Sebastiana Vettela i Fernando Alonso był kawałek metalu znaleziony na zakręcie numer 13.

Dyrektor zawodów Charlie Whiting, który został poproszony przez zespoły o wyjaśnienia całej sprawy, potwierdził w przekazanym komunikacie, że feralny kawałek metalu pochodził z bolidu Kimiego Raikkonena, który uszkodził swój samochód na jednej z szykan. Chwilę później w tym samym miejscu znaleźli się Sebastian Vettel i Fernando Alonso, którzy uszkodzili tylne opony.

Pirelli przeprowadziło także dodatkowe testy zmęczeniowe swoich opon w nocy z piątku na sobotę, aby wykluczyć w 100 procentach problemy strukturalne. Wyniki zostały przekazane zespołom, które zostały zapewnione o bezpieczeństwie przed sesją kwalifikacyjną i wyścigiem.

Opony znów zawodzą. Możliwy bojkot?

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×