- Po rozczarowujących zawodach w Spa, gdzie nasze bolidy miały dobre tempo pozwalające myśleć o zdobyciu punktów, chcę spróbować powalczyć przy kolejnej okazji - powiedział Sergio Perez.
- Podobnie jak na Węgrzech czy w Belgii, nie spodziewamy się, że na Monzy nasz bolid będzie w stanie nawiązać walkę z czołówką, jednak liczymy na zdobycie kilku punktów - dodał kierowca McLarena.
Słynny tor Monza ma szczególne miejsce w sercu Sergio Pereza. Przed rokiem Meksykanin był drugi w wyścigu o Grand Prix Włoch wyprzedzając na mecie faworyzowane bolidy Ferrari.
- To był jeden z moich najlepszych wyścigów w Formule 1. Wszystko poszło idealnie w niedzielę, udało mi się zadbać odpowiednio o opony, wyprzedziłem Fernando Alonso w drodze na podium, powtórzyłem tym samym swój najlepszy wynik w karierze - wspomina Perez.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!