Drakońska kara dla Marka Webbera

To by chyba najdroższy autostop w życiu Marka Webbera. Australijczyk po awarii swojego samochodu dotarł do pit lane siedząc na bolidzie Fernando Alonso. Nie ominęła go kara.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz

Sędziowie udzielili reprymendy zarówno kierowcy Ferrari jak i Markowi Webberowi. Dla Australijczyka była to już trzecie upomnienie ze strony sędziów w obecnym sezonie, które tym razem zakończyło się wymierzeniem surowej kary.

Mark Webber zostanie cofnięty na starcie do kolejnego wyścigu o Grand Prix Korei o dziesięć pozycji. Zawodnik zespołu Red Bull Racing otrzymał dwie wcześniejsze reprymendy za zderzenie z Nico Rosbergiem w Bahrajnie oraz ignorowanie żółtych flag w Kanadzie.

Na zdjęciach poniżej powrót Marka Webbera do pit lane na bolidzie Ferrari.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×