Gerhard Berger, Christian Horner oraz Bernie Ecclestone ocenili talent Sebastiana Vettela, który najprawdopodobniej w Indiach zdobędzie swój czwarty mistrzowski tytuł z rzędu. - Zawsze stawiałem Fernando Alonso wyżej od Sebastiana Vettela, ale obecnie kierowca Ferrari prezentuje niestabilną formę. Natomiast Seb robi wszystko, żeby zdobyć swój kolejny tytuł. Zdecydowanie jest on aktualnie najlepszym kierowcą Formuły 1 - powiedział Berger.
Z tymi słowami zgodził się również Horner, który jednak odpowiedział bardziej dyplomatycznie. - Seb jest dobrym kierowcą, tak samo Mark Webber. To on w przeszłości kandydował do zdobycia mistrzowskiego tytułu. Jednak w tym sezonie Sebastian był lepszy od niego 14 razy w kwalifikacjach i wygrał 9 wyścigów. Dla mnie Vettel jest na tym samym poziomie co Juan Manuel Fangio, Jim Clark, Jackie Stewart, Ayrton Senna, Alain Prost i Michael Schumacher.
Najodważniejsza odpowiedź padła jednak z ust szefa Formuły 1. - Nigdy nie będziemy wiedzieć, ile tytułów zdobyłby Ayrton Senna. Uważam jednak, iż Sebastian jest najprawdopodobniej najlepszym kierowcą w całej F1.
- Nie przejmuje się tym, że często wygrywa i wyścigi na tym cierpią. On jest jak Roger Federer i Muhammad Ali. Vettel jest najlepszy i ludzie chcą być świadkami, kiedy zostanie pokonany -
zakończył Ecclestone.
Senna? To nie ten poziom i nie tylko sportowy.
Nawet biorąc po uwagę różne epoki startów. Nie wiem czy można go porównać nawet do Schumachera.