Red Bull pracuje 18 godzin na dobę

Żeby rozwiązać problemy przed startem sezonu, Red Bull Racing ustalił, że fabryka będzie pracować przez 18 godzin na dobę. Pierwszy wyścig już 16 marca w Australii.

Głównym problemem Red Bull Racing przed nowym sezonem jest silnik Renault. Adrian Newey musiał nawet wcześniej opuścić testy w Jerez, aby wrócić do Milton Keynes i przeprojektować bolid. Problemy jednak nadal występowały w Bahrajnie i zespół jest w kłopotliwej sytuacji przed pierwszym wyścigiem. - Mamy tak wiele do zrobienia - powiedział Helmut Marko dla niemieckiej gazety Bild.

- Najwięcej pracują osoby, które są odpowiedzialne za oprogramowanie. Załoga musi pracować przez 18 godzin. Ale kto może razem wygrywać, ten może razem ciężko pracować - dodał.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (2)
avatar
AVE STAL
9.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
i obyście nie zdążyli na czas niech szkop jedzie rowerem 
avatar
arniUT
6.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jakby żyli na marsie to by mieli 25 godz na dobe ;)