Niki Lauda: Brak FRIC nic nie zmieni

Zdaniem Austriaka, brak systemu FRIC w bolidach Mercedes GP niewiele zmieni. Niemiecki zespół nadal będzie konkurencyjny i ciężko będzie ich pokonać w sezonie 2014.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
Red Bull Racing oraz Mercedes AMG Petronas F1 mogą najwięcej stracić na zakazie stosowania systemu FRIC od Grand Prix Niemiec. FIA kilka dni temu zapowiedziało, że ekipy prawdopodobnie otrzymają zakaz stosowania tego rozwiązania (potrzeba jest jednomyślność wszystkich ekip). Jednak niemiecka stajnia zapowiedziała już, że nie będzie korzystać z tego systemu.
Zdaniem niemieckiego Auto Bild, system Mercedesa jest szczególnie skomplikowany oraz daje sporo korzyści, zwłaszcza w doprowadzeniu opon Pirelli do optymalnej temperatury. - Bolidy Mercedesa mogą być wolniejsze o pół sekundy - przewidują korespondenci.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Jednak Niki Lauda nie widzie żadnego problemu. - Usunięcie tego [systemu FRIC] niewiele zmieni - powiedział Austriak. - Jednak trzeba się zastanowić, dlaczego to rozwiązanie było legalne przez 1,5 roku, a teraz nagle jest zakazane - dodał.

Zdaniem korespondentów Auto Bilda - Bianca Garloffa i Ralfa Bacha, FIA chcę tym sposobem sztucznie wyrównać stawkę. Zdaniem dwójki dziennikarzy o zakaz stosowania systemu FRIC najbardziej ubiegało się Ferrari oraz McLaren.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×