Fernando Alonso ma kontrakt z Ferrari do końca roku 2016. Zdaniem Nikiego Laudy, Hiszpan nie może tak po prostu odejść. - Nie może iść tak sobie do McLarena. Ma ważną umowę, z której musi się wywiązać. No chyba, że zostanie zwolniony - powiedział Austriak.
[ad=rectangle]
Jednak teoretycznie Alonso może podpisać umowę z nowym zespołem już na przyszły sezon. Zdaniem włoskiego serwisu Autosprint, Hiszpan może mieć w swoim kontrakcie klauzule, która pozwoli mu opuścić Maranello, jeśli zespół w klasyfikacji konstruktorów na koniec sezonu nie będzie co najmniej trzeci. Po Grand Prix Niemiec Ferrari spadło na czwarte miejsce. Włoski serwis uważa również, że Fernando Alonso jest już po słowie z Mercedes AMG Petronas F1.
W historii Ferrari w ostatnim czasie były dwa przypadki, że kierowcy nie wypełnili do końca kontraktu. Najpierw odszedł Rubens Barrichello na rok przed końcem kontraktu, a w roku 2010 na urlop od F1 zdecydował się Kimi Raikkonen. Co ciekawe, Fin ponownie rozważa zakończenie kariery po tegorocznym sezonie.
Czy Ferrari w sezonie 2015 będzie miało dwóch nowych kierowców? Czas pokaże, czy plotki z Fernando Alonso są prawdziwe.