W tegorocznej stawce kierowców Formuły 1 znalazło się miejsce dla trzech debiutantów. Kevin Magnussen trafił do McLaren jako triumfator World Series by Renault, Daniił Kwiat z Toro Rosso to mistrz GP3, zaś Marcus Ericsson jest byłym uczestnik GP2.
Nico Hulkenberg, który sam debiutował w Formule 1 przed czterema laty, spekuluje, iż nowy regulamin techniczny mógł pomóc młodym zawodnikom. - Zastanawiam się czy wejście do F1 nie stało się łatwiejsze po zmianie przepisów i przy nowych bolidach - stwierdził lider Force India na łamach serwisu Autosport. [ad=rectangle]
- Oczywiście Kwiat czy Magnussen w debiucie pokazali, że są w stanie pokonać bardziej doświadczonych kolegów z zespołu. Nie mówię, że to słabi kierowcy, powiedziałbym nawet, że bardzo utalentowani, ale pamiętam, że w moim pierwszym sezonie miałem trochę trudniej - dodał.
Przed rozpoczęciem bieżącego sezonu, w którym doszło do sporego kalibru zmian, doświadczenie kierowców było na wagę złota dla każdej ekipy. Hulkenberg ma jednak wątpliwości czy daje to rzeczywiście przewagę. - Jeśli jesteś kierowcą Formuły 1 od 10 lat, to owszem doświadczenie ma znaczenie, ale być może niektóre z tych rzeczy nie są dzisiaj zupełnie potrzebne. W tym przypadku nie można więc mówić o żadnych korzyściach - stwierdził.