Szefostwo Formuły 1 od dłuższego czasu domaga się od organizatorów Grand Prix Brazylii gruntownej modernizacji wiekowego obiektu w Sao Paulo grożąc nawet wyrzuceniem z kalendarza mistrzostw świata. [ad=rectangle]
Burmistrz miasta Fernando Haddad zapewnił, że 65 milionów dolarów przekazane do tej pory przez rząd, to minimum niezbędne, by Brazylia nie straciła swojego miejsca na mapie Formuły 1.
- Gdybyśmy nie rozpoczęli programu naprawczego, znaleźlibyśmy się w bardzo trudnym położeniu i ryzykowali utratę tego wyścigu na rzecz innego południowo-amerykańskiego miasta np. Buenos Aires - przyznał Haddad.
Pierwsze efekty zmian na Interlagos kierowcy poczują już w tym roku, gdy będą ścigać się na zupełnie nowym asfalcie. W sezonie 2015 do użytku ma zostać oddany odnowiony padok oraz aleja serwisowa.
- To delikatny moment, bo tor jest uwielbiany przez kierowców i zespoły, ale technologicznie jesteśmy jednak daleko za innymi - dodał burmistrz Sao Paulo.
Brazylia wydała dziesiątki milionów, by nie stracić Formuły 1
Szefowie toru Interlagos w Sao Paulo są w trakcie poważnej modernizacji starego obiektu wyścigowego, aby w przyszłości móc nadal gościć u siebie wyścigi Formuły 1.