Podczas dyskusji pomiędzy zespołami i szefem F1 pojawił się pomysł, aby podzielić Formułę 1 na dwie kategorie. Oprócz normalnych konstruktorów w stawce pojawiłyby się bolidy GP2 o podwyższonym standardzie, które byłyby prowadzane przez klienckie zespoły.
[ad=rectangle]
Bob Fernley z Force India przyznał, że taki pomysł pokazuje jasno w jakim kierunku zmierza współczesna F1. - Jest alternatywa, jaką ma być Super GP2. Bolidy przypominałyby te z GP2, ale z poprawionym silnikiem - powiedział wiceszef stajni z Silverstone.
- To pokazuje jasno, że zmierzamy do tego, aby w F1 pozostało pięć zespołów producenckich oraz pięć klienckich ekip. Zdaniem właścicieliF1 to najlepszy sposób dalszego funkcjonowania tego sportu - dodał Fernley.
Szefowa Saubera Monisha Kaltenborn zgadza się z tą opinią i podkreśla, że Bernie Ecclestone oraz CVC zamierzają w przyszłości pozbyć się z F1 mniejszych ekip.
- Patrząc na propozycje, jakie się pojawiają, można stwierdzić, że jest tutaj ukryty plan - stwierdziła Kaltenborn. - Zakłada się pozostawienie czterech lub pięciu zespołów, a nam oferuje się roczne podwozia lub silniki w innej specyfikacji lub nawet z innej serii.
- Im więcej nowych pomysłów, tym bardziej odnoszę wrażenie, że ludzie chcą się nas pozbyć i sport ten pójdzie w zupełnie innym kierunku - dodała.