Kimi Raikkonen dołączył do Ferrari przed rozpoczęciem obecnego sezonu, podpisując dwuletni kontrakt. Pierwszy rok nie był jednak zbyt udany dla Fina, który zdecydowanie przegrywał rywalizację z Fernando Alonso. [ad=rectangle]
- Problemy wynikały gównie z nowej konstrukcji opon - w poprzednim sezonie, przednie opony wyglądały o wiele lepiej - tłumaczył swoje problemy z tegorocznym bolidem na łamach Auto Motor und Sport, Raikkonen.
- Jeśli nie możesz zdobyć mistrzostwa, to trzeba o takim sezonie zapomnieć. Ale przynajmniej udało nam się wyciągnąć wiele wniosków na przyszły rok - dodał Fin.
Blisko miesiąc temu Raikkonen przyznał w wywiadzie dla CNN, iż nie wyklucza, że pozostanie w Ferrari na kolejne dwa laty. Choć obecny kontrakt wygasa po 2015, to Fin będzie zdeterminowany by zostać, jeśli zespół wróci do walki o najwyższe cele.
- Jeśli będę miał dobry wyniki w przyszłym sezonie, to dlaczego nie miałbym jeździć dla Ferrari w 2016? - pytał retorycznie Raikkonen.
Kimi Raikkonen może przedłużyć kontrakt do 2016
Ostatni mistrz świata w barwach Ferrari czeka na odrodzenie włoskiego zespołu i jest gotowy zostać na pokładzie stajni z Maranello w kolejnych dwóch sezonach.
Źródło artykułu: