Zespoły chciałyby, aby "odmrozić" prace na silnikami V6 przed sezonem 2015. Oczywiście przeciwny jest temu Mercedes, który ma sporą przewagę nad rozwojem obecnych jednostek napędowych. Wydaje się więc, że rywale nie zdążą odrobić strat. Chyba, że przejdzie pomysł Berniego Ecclestone'a, który można uznać za kontrowersyjny.
[ad=rectangle]
Według niemieckiego Auto Motor und Sport, szef F1 zaproponował, że wszyscy pozostali producenci (Renault, Ferrari i Honda) mogliby pracować nad rozwojem silnika. Przepis "zamrożenia" prac obowiązywałby jedynie Mercedesa. Ostro sprzeciwił się temu Christian Horner.
- Nie zgadzam się z tym pomysłem. Warunki powinny być takie same dla wszystkich - powiedział szef Red Bull Racing. - Mercedes powinien rozwijać swoje silniki podobnie jak pozostali - dodał Horner, który jednak i tak skrytykował niemieckiego producenta jednostek napędowych.
Mercedes nie chce zgodzić się na "odmrożenie" prac. Do tego potrzebna jest zgoda wszystkich producentów. - Mercedes został nagrodzony tytułami mistrzostw świata. Dlaczego inni nie mieliby szansy nadrobić zaległości? Jeśli dominacja będzie trwała latami, to nie będzie dobre dla tego sportu. Reszta musi otrzymać okazję, żeby się do nich zbliżyć choć na trochę - zakończył Christian Horner.