Trwa ostatnie odliczanie do finałowego wyścigu sezonu, po którym nastąpi koronacja nowego mistrza świata. Wielu kierowców ma swoich faworytów, a bardziej doświadczeni udzielają wskazówek. Pomimo 17 punktów przewagi, Lewis Hamilton nie może być rozluźniony. Zdaniem Felipe Massy, to właśnie Brytyjczyk jest pod większą presją, a Nico Rosberg nie może bać ostatniego wyścigu.
[ad=rectangle]
- Myślę, że mniej presji jest na Nico - powiedział kierowca Williams Martini Racing w rozmowie z Autosport. - Nie może podejść bojaźliwie do tego wyścigu, bo będzie tracił kilkadziesiątych sekund na okrążeniu. Natomiast Lewis musi być teraz bardziej dżentelmeński, co nie przychodzi mu czasem łatwo - ocenił Felipe Massa.
Gdyby jednak Felipe Massa miałby wybrać mistrza świata, to wskazałby na Hamiltona. - Nie obchodzi mnie kto wygra, ale na tytuł zasłużył bardziej Lewis, ponieważ ma aż dziesięć zwycięstwo na koncie w tym sezonie. Jednak w tym sporcie panują trochę inne reguły i czasem sprawy nie kończą się tak jak powinny - zakończył wicemistrz świata z roku 2008.