W kalendarzu na sezon 2015 znajduje się 20 Grand Prix. Każdy z kierowców będzie miał do wykorzystania cztery silniki. Jeśli użyje kolejnej jednostki otrzyma karę. Wydaje się, że najwięcej problemów może mieć McLaren Honda, który podczas testów przedsezonowych zmagał się z zawodnością japońskich silników.
[ad=rectangle]
Eric Boullier uważa, że z takim problem nie tylko będzie musiał zmierzyć się McLaren, ale również pozostali rywale. - W pewnym sensie tak może być - przyznał w rozmowie z serwisem Autosport. - Będziemy mieć cztery jednostki, a w poprzednim roku problemy pojawiały się nawet przy piątym oraz szóstym użytym silniku. Cztery napędy na pewno będą sporym wyzwaniem i to nie tylko dla nas - dodał.
W czasie przedsezonowych testów nowe bolidy stajni z Woking nie zaliczył sporo kilometrów z powodu problemów z zawodnością silników. - Tak, to prawda, że mieliśmy takie kłopoty. Dlatego ciężko jest nam określić, czy nie ma jeszcze jakiś innych problemów z podwoziem bolidów. Niestety, nie mogliśmy odpowiednio rozwijać naszych aut - zakończył Francuz.