Wyścig nie ułożył się po myśli Nico Rosberga, który stracił kilka pozycji na starcie. Niemiec musiał potem odrabiać straty oraz zmienić strategię. Udało mu się dogonić Sebastiana Vettela na kilkanaście okrążeń przed metą, ale potem wybuchł silnik w jego bolidzie. Kierowca Mercedes GP zakończył swoje zmagania trzy "kółka" wcześniej niż rywale.
Po wyścigu Toto Wolff przyznał, że silnik w bolidzie Nico Rosberga został podkręcony, aby wyprzedzić Sebastiana Vettela. - Pozwoliliśmy Nico podkręcić silnik, aby miał większe szanse w pojedynku z Sebem. Czuł, że to jest właściwa chwila. Silnik był na szóstym biegu i pracował na najwyższych obrotach. Nie było żadnych ostrzeżeń, że kończy się jego żywotność - powiedział.
Nico Rosberg is out with a broken engine! More here: http://t.co/M45FL6K8Ko #ItalianGP #SkyF1 pic.twitter.com/laqjJv2SeS
— Sky Sports F1 (@SkySportsF1) wrzesień 6, 2015
W GP Włoch Nico Rosberg musiał skorzystać ze starszej specyfikacji silnika i był to już szósty wyścig tej jednostki. Wcześniej poprawiony silnik przygotowany na włoską rundę, został zalany podczas trzeciego treningu przez wyciek z układu chłodniczego.
Na Autodromo Nazionale di Monza niemiecki kierowca nie zdobył pewnych punktów i tym samym jego strata do Lewisa Hamiltona znacznie urosła. Aktualny lider ma 53 oczek przewagi nad swoim kolegą z ekipy.