F1: Pirelli podaje mieszanki na Singapur, Japonię i Rosję

Na trzy najbliższe Grand Prix - Singapuru, Japonii i Rosji, dobór opon będzie praktycznie tak sam jak w roku 2014. Jedynym wyjątkiem będzie wyscig na torze w Soczi.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota

W GP Singapuru zespoły będą korzystały z supermiękkiego ogumienia P Zero "czerwonych" oraz miękkich P Zero "żółtych". Te mieszanki są idealnie dopasowane do charakterystyki ulicznego toru Marina Bay. Umożliwiają szybkie dogrzanie i zapewniają maksymalną przyczepność mechaniczną.

Dla kontrastu, na GP Japonii nominowano twarde opony P Zero "pomarańczowe" oraz pośrednie P Zero "białe": dwie najtwardsze mieszanki w gamie. Decyzję podjęto z myślą o wymagających i szybkich zakrętach Suzuki, które mocno obciążają ogumienie. Grand Prix Japonii odbywa się wcześniej niż w zeszłym sezonie, więc warunki mogą być nieco cieplejsze.

Na GP Rosji firma Pirelli nominowała miękkie opony P Zero "żółte" oraz supermiękkie P Zero "czerwone": kombinację, która powinna dobrze się spisywać w różnorodnych zakrętach i na gładkiej nawierzchni obiektu w Soczi, gdzie Grand Prix odbywa się dopiero po raz drugi.

Dobór ogumienia jest taki sam jak w zeszłorocznych wyścigach. Wyjątkiem jest Rosja, gdzie w sezonie 2014 opony były o stopień twardsze. Od debiutu w minionym sezonie asfalt nie zmienił się znacząco, a po analizie danych z zeszłego roku okazało się, że można zastosować miększą kombinację.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×