Obecnie w F1 odbywają się dwie 90-minutowe sesje treningowe w piątek i jedna godzinna w sobotę przed kwalifikacjami. Hulkenberg proponuje zastosowanie formatu z serii GP2, gdzie kierowcy mają tylko jeden 46-minutowy trening.
- W F1 mamy za dużo treningów. Myślę, że dla kibiców byłoby dużo ciekawiej, jakbyśmy mieli ich tyle, co w GP2 - uważa Niemiec.
Innego zdania jest zespołowy kolega Hulkenberga, Sergio Perez. - Według mnie ilość treningów jest odpowiednia. Tylko podczas drugiej sesji możemy wyjechać na tor na dłużej, a w sobotę są ostatnie poprawki przed kwalifikacjami. Pierwsza sesja jest praktycznie bezużyteczna, ponieważ tor jest brudny i mało przyczepny. Uważam więc, że nie mamy za dużo treningów - stwierdził Perez.