Początkowo FIA postanowiła przesunąć rozpoczęcie treningu, ale można było dokładnie przewidzieć o ile. Nad tor nadciągała bowiem potężna burza, która stanowiła zagrożenie dla porządkowych oraz kibiców zgromadzonych na trybunach.
Jednak prognozy pogody nie zapowiadały poprawy warunków i po ponad godzinnym opóźnieniu postanowiono całkowicie odwołać drugi trening przed GP USA. Jednym z najważniejszych powodów był brak możliwości startu helikoptera medycznego w trudnych warunkach pogodowych. Jest to podstawowy standard bezpieczeństwa w Formule 1.
Podczas pierwszego treningu warunki również nie były idealne, ale kierowcy wykonali kilka okrążeń. Najszybszy okazał się Nico Rosberg.
Prognozy pogody nie są także optymistyczne na sobotę, gdzie na godzinę 17:00 zaplanowano trzeci trening, a o godzinie 20:00 kwalifikacje.