W trakcie bieżącego sezonu pojawiły się plotki sugerujące, iż pewien swojej posady w Red Bullu nie może być 21-letni Daniił Kwiat. Rosjanin miał nie najlepsze początki w roli następcy odchodzącego do Ferrari, Sebastiana Vettela.
W miarę upływu sezonu Kwiat zdołał jednak zdystansował swojego partner z zespołu, Daniela Ricciardo. W Meksyku o przyszłości młodszego z kierowców austriackiej stajni zapewniał szef teamu Christian Horner.
- Obaj nasi kierowcy mają ważne umowy - wyjaśnił Horner. - Temat z Ricciardo został zamknięty, a wszystkie opcje dla Daniela są po naszej stronie. Radzi sobie doskonale, dlatego jeśli pozostaniemy w F1, on będzie w jednym z bolidów.
Red Bull inaczej niż inne zespoły nie zamierza oficjalnie prezentować składu na sezon 2016, gdyż według Hornera wszystko jest już jasne. - Nie mamy czego ogłaszać. Daniił będzie w naszym bolidzie w przyszłym roku, jeśli ten będzie w stawce - dodał.
Aktualnie Red Bull Racing pozostaje bez dostawcy silników na sezon 2016. Po fiasku negocjacji z Mercedesem i Ferrari, wydaje się, że jedyną szansą na pozostanie zespołu w mistrzostwach jest kontynuowanie umowy z Renault lub przesiadka na silniki Hondy, przed czym protestuje pierwszy klient Japończyków - McLaren.