GP Brazylii: Hamilton zły na strategię. "Byłem szybszy od Rosberga"

Mercedes powinien pozwolić kierowcom na większą swobodę przy ustalaniu strategii, stwierdził Lewis Hamilton, który poniósł w GP Brazylii drugą z rzędu porażkę z Nico Rosbergiem.

Lewis Hamilton po zawodach na torze Interlagos był wyraźnie zły na swój zespół, który jego zdaniem nie dał mu cienia szansy na nawiązanie walki o zwycięstwo. Brytyjczyk domagał się wyboru innej strategii niż Nico Rosberg.

- Przyjechałem tutaj, aby się ścigać, a wszystko było ustalone od początku przez identyczną strategię. Musimy trochę ryzykować - apelował do zespołu Hamilton, który stanął na drugim stopniu podium.

- Miałem odpowiednie tempo, ale nie mogłem go wyprzedzić. (...) To świetny tor, ale nie zbliżysz się do rywala, jeśli nie masz szybszego bolidu. Tylko niszczyłem opony jadąc za Nico.

- Chciałbym zobaczyć jak potoczyłby się wyścig przy rożnych strategiach - dodał.

Mimo wyraźnej porażki w walce o pierwsze zwycięstwo w Brazylii, Hamilton czuł, że był w niedzielę najszybszym zawodnikiem na torze. - W pewnym momencie byłem już lepszy od niego. Dyktowałem tempo w wyścigu, ale po prostu nie mogłem zaatakować - podsumował.

Komentarze (4)
avatar
julsonka
16.11.2015
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
widac bylo ze zespol znowu postawil na rosberga ... hamilton od poczatku mial zla straregie zawsze zjezdzal jako drugi i dlatego przegral bo gdyby potem zmienil pierwszy to by odjechal rosb Czytaj całość
avatar
prym
15.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A od kiedy to Niemiec będzie decydował przeciwko Niemcowi?Hamiltona widać koniec w Mercedesie,jeśli nie zaakceptuje Rosberga na MŚ w roku przyszłym.