- Fernando Alonso jest jak tykająca bomba. Może eksplodować, jeśli bolid na sezon 2016 nie będzie konkurencyjny - powiedział Mark Webber.
Ron Dennis zasugerował nawet, że Fernando Alonso będzie mógł zrobić sobie rok przerwy, aby wrócić silniejszym w sezonie 2017. Słowa te mocno zaskoczyły Hiszpana, który nie zamierza skorzysta z przymusowych wakacji.
Takie rozwiązanie nie zaskoczy natomiast Webbera i zdaniem Australijczyka, kluczowe będą pierwsze testy. - Fernando jest panem swojego losu. Robi to, co uważa za słuszne. Jeśli podczas zimowych testów bolid nie spełni jego oczekiwań, to zrobi sobie rok przerwy - dodał Mark Webber.
Hiszpan już raz w tym sezonie dał upust swoim emocja, kiedy to podczas domowego wyścigu Hondy w Japonii stwierdził, że silnik w jego bolidzie pochodzi z serii GP2.