Pomimo obiecującego początku przygody w Formule 1, dzięki 6. miejscu Romaina Grosjeana w GP Australii, zespół Haas F1 Team nie przewiduje drastycznego rozwoju modelu VF-16.
- Poza poprawkami, które już mamy w planach, mniej więcej skończyliśmy z pracami nad tegorocznym samochodem - powiedział właściciel Gene Haas.
- Przenosimy naszą uwagę w kierunku przyszłorocznego samochodu, ponieważ radykalnie zmieni się regulamin techniczny. Dlatego nie licząc drobnych modyfikacji w przednim skrzydle, nie będziemy mieć za dużo zmian w tegorocznym bolidzie - dodał.
Haas F1 Team jest pierwszym zespołem od 2002 roku, który zdobył punkty w swoim debiucie w Formule 1.