Fernando Alonso ma złamane żebra

Podczas czwartkowej konferencji przed Grand Prix Bahrajnu, wśród kierowców był obecny Fernando Alonso. Dziennikarze korzystając z okazji, zapytali Hiszpana o wyniki badań, które zostały przeprowadzone w czwartek.

W tym artykule dowiesz się o:

Fernando Alonso zdradził, że po GP Australii miał złamane żebra oraz zdiagnozowaną odmę płucną. Początkowo informowano, że Hiszpan wyszedł z wypadku bez szwanku. Jednak obrażenia te wykluczyły kierowcę McLaren Honda z najbliższego GP Bahrajnu. Na torze Sakhir w ten weekend zastąpi go Stoffel Vandoorne.

- Po wypadku było w porządku, odczuwałem jednak bóle kolan. W Hiszpanii dokonano kolejnych badań, które stwierdziły drobną odmę płucną. Zalecono mi odpoczynek w domu. Kilka dni później powtórzyliśmy badania i okazało się, że mam złamane żebra - powiedział Alonso.

- Jazda bolidem mogła okazać się zbyt ryzykowna. To nie jest zwykłe złamanie w ręce czy w nodze. Kość mogłaby przebić płuco lub inne ważne narządy w klatce piersiowej - dodał.

Hiszpan przyznał także, że za 8-10 dni przejdzie kolejne badania, dzięki którym okaże się, czy będzie zdolny do jazdy w GP Chin.

Komentarze (4)
avatar
julsonka
31.03.2016
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
oby szybko wrocil do zdrowia 
avatar
J. Szymkowiak
31.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A jutro jak go zbadaja to sie moze okazac ze ma zlamany kregoslup.