Red Bull chciał startować na silnikach Alfy Romeo

Poszukujący dramatycznie dostawcy silników na sezon 2016 Red Bull Racing zwracał się z prośbą do słynnego włoskiego producenta samochodów z prośbą o pomoc, potwierdził szef Fiata Sergio Marchionne.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
AFP

- Red Bull był zainteresowany współpracą z Alfą Romeo w poprzednim roku, ale tylko na zasadzie dostarczania jednostek napędowych, a to nie miało dla nas większego sensu. Nie jesteśmy jak Honda - oznajmił władający koncernem Fiata, Sergio Marchionne.

- Jeśli Alfa Romeo wróci kiedyś do Formuły 1, to jako fabryczny zespół, a nie dostawca silników - dodał.

Należący do koncernu Fiata słynny producent sportowych aut z Mediolanu myśli poważnie od powrocie do królowej motorsportu. W ostatnich miesiącach spekulowano, że Alfa Romeo może wykupić licencję od Saubera.

- To wymaga poważnych nakładów finansowych. Aby móc zacząć się ścigać potrzebujesz większych zysków ze sprzedaży samochodów, tak więc dzisiaj jesteśmy dopiero na początku - uzupełnił Marchionne.

ZOBACZ WIDEO Rajd Akropolu: efektowna szarża Kajetanowicza
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×