Williams na przestrzeni dwóch ostatnich wyścigów stracił lwią część ze swojej przewagi nad Force India. Zespoły dzieli teraz ledwie 19 punktów. Walka o czwartą lokatę w MŚ z indyjską stajnią będzie decydująca jako, że większe zespoły (Mercedes, Ferrari, Red Bull) wyraźnie uciekły Williamsowi.
- Szanujemy Force India, to dobry team, ale jestem pewien, że utrzymamy swoją pozycję - stwierdził Pat Symonds, który zapowiedział wprowadzenie poprawek do bolidów z Grove.
- Musimy zwiększyć wydajność naszego samochodu. Nowe części przybywają cały czas. Force India poprawiło swoją aerodynamikę od GP w Barcelonie, a my nie nadążyliśmy za nimi. Na Węgrzech będziemy jednak mieli nową podłogę - zapowiedział.
Symonds zauważa również, że pozycja Williamsa w stawce osłabła głównie z powodu nagłych problemów z oponami. - Mamy kłopot z ich odpowiednim dogrzaniem. To będzie klucz na drugą część sezonu - zakończył.
ZOBACZ WIDEO Rio bez Możdżonka."Zespół już o tym wie" (źródło TVP)
{"id":"","title":""}