Syn siedmiokrotnego mistrza świata Formuły 1, Mick Schumacher, w ostatni weekend zjawił się na padoku w Hockenheim na specjalne zaproszenie Mercedesa. Niemiec mógł zapoznać się atmosferą podczas GP i zobaczyć od środka jak wyglądało miejsce pracy jego ojca.
Przy okazji wizyty Schumachera jr z 17-latkiem spotkał się aktualny mistrz świata Lewis Hamilton. Brytyjczyk stwierdził, że młody kierowca wszedł na padok z niecnymi zamiarami.
- To Schumacher, pewnie patrzy na nas wszystkich i myśli sobie "mogę ich pokonać" - żartował kierowca Mercedesa. - Gdybym był w jego wieku pewnie myślałbym tak samo o obecnych kierowcach.
31-latek chwali jednak postawę Schumachera, który mógł w Niemczech poznać kulisy weekendu wyścigowego. - Dla młodego kierowcy to szczególne wydarzenie. Taka wizyta może otworzyć oczy, zwłaszcza, że wszystko co tutaj się dzieje jest dużo większe niż to do czego jest przyzwyczajony - dodał Hamilton.
ZOBACZ WIDEO Żeglarze są perfekcyjnie przygotowani do operacji "Rio" (źródło TVP)
{"id":"","title":""}