Aparecida Schunck została porwana ze swojego domu w Brazylii w dniu 22 lipca. Bernie Ecclestone ujawnił, że porywacze grozili, że jego teściowa zostanie wysłana do domu w torbie na zakupy, jeśli nie zapłaci okupu. Jednak sprawna akcja policji kilka dni później zakończyła się sukcesem.
- Po rozmowie z przyjaciółmi stwierdziłem, że muszę zaufać policji. Polecono mi także, żebym nie rozważał płacenia okupu - powiedział Ecclestone dla "Sunday Times".
85-latek pochwalił także swoją żonę, która przetrwała ten trudny czas. - Jestem bardzo dumny z Fabiany. Pracowała z policją codziennie do czwartej nad ranem. Była wspaniała - przyznał.
Dziennikarze zapytali także o kwotę okupu, która wynosiła 28 milionów funtów. - Nigdy nie zamierzałem im płacić. Wszyscy moi znajomi wiedzą, że nie zapłaciłbym ani grosza za moją teściową, pomimo tego, iż jest bardzo dobrą kobietą - zakończył żartobliwie Ecclestone.
DZIADKU.