Plotki na temat swojego rychłego debiutu w Formule 1 zasiał Pierre Gasly, który podczas weekendu na Monzy potwierdził w rozmowie z hiszpańską telewizją, iż "zobaczymy go jeżdżącego w Singapurze".
Słowa 20-latka szybko zdementował Helmut Marko. Austriak był zdziwiony, gdy dotarły do niego plotki. - (Daniił) Kwiat będzie w Toro Rosso podczas GP Singapuru, a także do końca obecnego sezonu - potwierdził. - Nie potrafię sobie wyobrazić, by Gasly był tak głupi i powiedział coś takiego.
Marko potwierdził również, że Francuz nie weźmie udział w piątkowej sesji treningowej na torze Marina Bay, a będzie jedynie testować w symulatorze.
Pierre Gasly to aktualny lider cyklu GP2. Francuz od dwóch lat jest pod skrzydłami Red Bulla, który objął go swoim programem dla młodych kierowców.
ZOBACZ WIDEO: 90 Paraolimpijczyków będzie reprezentować Polskę na Igrzyskach w Rio