Jordan King, aktualnie piąty kierowca cyklu GP2, w najbliższy piątek będzie miał okazję testować bolid F1 przed GP USA. 22-latek może być jednak oceniany jako poważny kandydat Manora na sezon 2017.
- Przyszły rok to wciąż wielka niewiadoma. Naturalnie myślę o F1, ale do tego długa droga, a w tym sporcie dzieje się bardzo dużo - powiedział z chłodną głową King - Coś może się wydarzyć w 2017, ale zawsze mogę poczekać kolejny rok. Ciężko stwierdzić jednoznacznie - dodał.
Justin King jest synem byłego szefa sieci hipermarketów Sainsbury, Justina Kinga, który w 2015 roku został mianowany tymczasowym prezesem Manora, po tym jak pomógł finansowo zespołowi.
Manor może wkrótce zostać bez kierowców na sezon 2017. Renault interesuje się sprowadzeniem Estebana Ocona, zaś Pascal Wehrlein miałby zastąpić w Force India, Nico Hulkenberga.
ZOBACZ WIDEO O występ w Tokio 2020. Młodzież trenuje skoki do wody (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
