Grand Prix Niemiec znów wypadnie z kalendarza F1?

W sezonie 2017 może dojść do powtórki sytuacji sprzed roku, gdy na mapie Formuły 1 zabrakło wyścigu w kraju wielokrotnych mistrzów świat.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
tor Nurburgring AFP / Na zdjęciu: tor Nurburgring

W opublikowanym przez FIA prowizorycznym kalendarzu na sezon 2017, GP Niemiec obok wyścigów w Brazylii i Kanadzie widnieje jako runda "do potwierdzenia".

Jako gospodarza wyścigu federacja wskazuje tor w Hockenheim, choć zgodnie z umową podpisaną przez Niemców z F1, do 2017 roku wyścigi miały być dzielone co rok między dwa obiekty: Nurburgring i Hockenheimring.

- Umieszczenie Hockenheim w kalendarzu to opcja tymczasowa, ponieważ nie doszło w tej sprawie do żadnych negocjacji. Obiekt z pewnością będzie kandydował do organizacji wyścigu jeśli odmówi Nurburgring - twierdzi rzecznik toru w Nurburgu.

Bernie Ecclestone potwierdza, że trwają rozmowy ze stroną niemiecką, która ma problem z zebraniem odpowiedniego budżetu i próbuje przeforsować nowe, korzystniejsze warunki umowy.

- To nie jest sprawiedliwe, że będą płacić mniej niż inne europejskie kraje. Staramy się utrzymać wszystkie państwa z Europy na tym samym progu - powiedział szef F1.

GP Niemiec odwołano w 2015 roku, gdy przypadła kolej na Nurburgring. Właściciele toru borykali się również w problemami finansowymi.

ZOBACZ WIDEO Legia - Real. Był Prijo, było party!


Czy GP Niemiec powinno płacić mniej za miejsce w kalendarzu F1?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×